Tajemnica placu Zbawiciela

Wyszedłem porobić zdjęcia nocną porą, żeby potestować aparaty fotograficzne, dotarłem do placu Zbawiciela i fotografuję. Z jakichś względów, gdy rozglądam się za ujęciem, plac wydaje mi się jakby ładniejszy, jakby prosił się o zdjęcie. Zastanawiam się co jest na rzeczy? Może pogoda? Nie, to nie to.

Światło takie jak zawsze, od latarni… i kiedy już zaczynam oddalać się od placu, oglądam się raz jeszcze i nagle to do mnie dociera – plac wygląda atrakcyjnej, bo nie ma na nim tęczy, ani spalonej, ani kolorowej, żadnej. Nie zasłania widoku na kościół Zbawiciela i inne stare, ładne budynki. Nie wiem o co chodzi z tęczą, kto i po co ją tam umieścił, ale ona naprawdę do tego placu nie pasuje… i bardzo chciałbym aby na niego już nie wróciła, tak po prostu, ze względów estetycznych, bez żadnej ideologii.

P1000045

P1000047

DSC00630