
Wizjer optyczny, wizjer elektroniczny, a może ekran z tyłu obudowy? Ewolucja w fotografii
Swoją przygodę z fotografią rozpoczynałem z analogową lustrzanką manualną swojego Dziadka – Praktica. Jedyne do czego ten aparat potrzebował baterii to światłomierz. Bateria pastylkowa wystarczała na lata fotografowania. Aparat ten nauczył mnie manualnej obsługi i korzystania z optycznego wizjera. Wówczas wszystkie wizjery były optyczne i występowały w dwóch odmianach: dalmierza i właśnie patrzenia przez obiektyw w lustrzankach. Dziś jednak korzystam głównie z ekranu, a nie wizjera. Skąd ta zmiana?