
Panasonic G80 po kilku miesiącach użytkowania
Miałem już okazję napisać czemu wybrałem G80, oraz porównać go do jego poprzednika, czyli G7. Obiecywałem recenzję, ale potrzebowałem zapoznać się ze sprzętem w praktyce, zrealizować nim konkretne zlecenia. Recenzji jest już sporo w sieci, więc podsumuję to co uważam za najistotniejsze, pomijając przy tym szczegółowe opisy poszczególnych czułości i wszystkich opcji. Do konkretów zatem.

Dlaczego wybrałem system micro 4/3 i Panasonic G80 jako nowy aparat?
Wybór nowego aparatu to zawsze dość złożony proces. Na co wydać gromadzone oszczędności? Na które parametry zwrócić uwagę? Skąd mam wiedzieć jak właściwie będę wykorzystywał aparat? Ja decyzje podjąłem w ciągu kilku tygodni i chciałem podzielić się wnioskami, które przez ten czas udało mi się sformułować. Być może przyda się to osobie, która stoi przed podobnym jak ja wyborem.

Panasonic GH5 – wideo 4k 60p i 6K photo – premiera
Panasonic GH4 był jedynym recenzowanym przeze mnie aparatem, który otrzymał maksymalną liczbę punktów. Wprowadzenie nagrywania materiałów wideo 4K bez zewnętrznego rejestratora było przełomowe i dawało ogromne możliwości. Mimo, że od czasu premiery minęło ponad 2,5 roku wciąż jest jednym z najchętniej wykorzystywanych aparatów do tworzenia nagrań wideo. Japoński producent właśnie zaprezentował jego następcę – Panasonic GH5, który przekracza kolejne granice, oferując rejestrowanie materiału 4K w 60 klatkach na sekundę oraz możliwość rejestrowania zdjęć 6K z prędkością 30 klatek na sekundę. Miałem już okazję trzymać GH5 w rekach i oto moje pierwsze wrażenia.

Panasonic GX8 – nieduży aparat z górnej półki
Dlaczego Panasonic GX8? Ci, którzy czytali już moje recenzje aparatów wiedzą, że jestem zdecydowanym zwolennikiem zaawansowanych kompaktów i bezlusterkowców. Przede wszystkim są to aparaty mniejsze i lżejsze, a co za tym idzie, znacznie częściej mamy je przy sobie. Moim zdaniem, jeśli przed wyjściem z domu zastanawiamy się czy warto brać aparat, to już wiadomo, że dobraliśmy sprzęt niewłaściwie – najlepszy aparat i obiektyw są nic nie warte, jeśli leżą na półce, zamiast robić zdjęcia. Tyczy się to każdej okazji do robienia zdjęć z osobna.

Panasonic ES-LT6N – golenie przestało być kłopotliwe
Każdy facet, który nie zapuszcza pełnego zarostu, zacznie się prędzej czy później golić. Dla jednych to żaden problem i w zasadzie nie ma o czym rozmawiać. Dla drugich to spory problem, bowiem golenie wiąże się z dużą ilością skaleczeń i podrażnień. Ja należę do tej drugiej grupy osób i w efekcie do niedawna goliłem się raz w tygodniu, bardziej z przymusu, niż z wyboru. Teraz golę się codziennie, co wcześniej było nie do pomyślenia. Wszystko za sprawą golarki elektrycznej Panasonic ES-LT6N, która zmieniła kłopotliwą czynność, na bezproblemową rutynę, a więc znacząco poprawiła mój komfort.

Recenzja Panasonic LX100 – najciekawszy aparat kompaktowy na rynku
Panasonic to jedna z ważniejszych firm w świecie fotografii. Obecnie japoński producent ma w swojej ofercie trzy szczególnie interesujące produkty, każdy z nich potrafi rejestrować wideo 4K. Pierwszy to GH4, jeden z najsolidniejszych bezlusterkowców na rynku, prawdziwy koń roboczy. Drugi to kompakty typu bridge FZ1000, który jest konkurencją dla Sony RX10. Oferuje niesamowicie szybki jak na kompakt autofocus, obiektyw typu zoom o szerokim zakresie ogniskowych i solidną jakość wykonania. Trzeci to stosunkowo niewielki aparat kompaktowy LX100 z pełną manualna obsługą za pomocą suwaków i pokręteł, której może pozazdrościć niejeden duży aparat, nawet wśród lustrzanek. To właśnie ten trzeci aparat będzie bohaterem niniejszej recenzji.
Barcelona w 4K dzięki Panasonic LX100
Przy okazji wyjazdu do Barcelony wziąłem ze sobą dwa aparaty fotograficzne, które testuję. Jednym z nich był Panasonic LX100, którego recenzja niebawem powstanie. Jest to jeden z najbardziej zaawansowanych aparatów kompaktowych obecnie dostępnych na rynku. Panasonic jest szczególnie mocny w wideo, więc postanowiłem wykorzystać tę cechę, nagrywając trochę materiału 4K. Wnioski narzucają się same.

Finał konkursu Wyzwanie Lumix, pierwsze wrażenia FZ1000 i LX100
Wczoraj odbył się finał konkursu organizowanego przez Panasonic – Wyzwanie Lumix. Zadaniem uczestników było uwiecznienie na zdjęciu jak pokonują swoje własne słabości. Gościem specjalnym był Daniel Lewczuk, który jest ultramaratończykiem, przebiegł 4 różne pustynie świata, pokonując w sumie 250 km w ultra trudnych warunkach. Pomysł na konkurs spodobał mi się i byłem ciekaw nadesłanych prac i związanych z nimi historii. Miałem też okazję wziąć do ręki kilka nowych sprzętów Panasonic’a, których jeszcze nie testowałem.