Time lapse zachodu słońca przypomniał mi czemu tęsknię za GoPro
Znalazłem na dysku ostatni materiał stworzony za pomocą GoPro Hero 2 i przypomniał mi, czemu GoPro było fajne. Materiał był ostatni, bowiem następnego dnia, podczas żeglowania na jeziorze, kamera odczepiła się od żaglówki i utonęła. Parę miesięcy później zaopatrzyłem się w kamerę Sony HDR-AS15 – pierwszy model kamery sportowej tego producenta. Obecnie waham się, który model kamery powinienem wybrać jako następny.

Aktualizacja GoPro 4 przynosi kilka nowości i trochę zmniejsza przewagę Sony
Zaraz po premierze Sony Action Cam FDR-X1000V, GoPro postanowił zrobić coś, co trochę poprawi sytuację na tle konkurencji, jeżeli można tak powiedzieć o najpopularniejszej marce kamer sportowych, która jest synonimem produktu w podobny sposób jak Adidasy czy Walkman. GoPro na CES nie prezentuje nowych modeli kamer, robi to zwykle wcześniej i raz do roku, ale aktualizacja firmware może przynieść mimo wszystko sporo istotnych funkcji. Tak właśnie się stało.

Jest długo oczekiwana GoPro 4 – marka przenosi nacisk ze sportów ekstremalnych na lifestyle
Kamera GoPro 4 była oczekiwana od dawna. Po kilku przeciekach została wreszcie ogłoszona i nie mogę się zdecydować, czy jestem podekscytowany, czy bardziej zawiedziony. Z jednej strony nowa wersja kamery sportowej wnosi wiele nowych ciekawostek, z drugiej strony wciąż brakuje kilku naprawdę podstawowych rzeczy, które już dawno temu wprowadziła konkurencja. Zmienił się też wydźwięk filmu promocyjnego. Nacisk został przeniesiony z sportów stricte ekstremalnych, na bardziej ogólny lifestyle, aktywne, pełne przygód życie.