Asus na swoje 25 lecie pokazał model T200, laptopa z ekranem 4K oraz nowego netbooka
Wczoraj odbyła się impreza z okazji 25 lecia istnienia firmy Asus, którą uświetniły premiery nowych urządzeń. To co robi największe wrażenie to szerokość zakrojonych działań tajwańskiego producenta – od komputerów dla graczy po netbooka, od smartfonów po tablet hybrydę z Windowsem, od bardzo tanich urządzeń, po prestiżowe i bardzo wydajne. Jest w czym wybierać. Osobiście najbardziej zainteresował mnie następca T100, nieduży komputer stacjonarny dla wymagających graczy oraz pierwszy od dawna netbook.
Asus ROG G20 to komputer dla wymagających graczy, który bez wątpienia uruchomi każdą grę z ustawieniami graficznymi na ultra. Komputer jest ciekawy, ponieważ nie jest typową stacjonarką, a raczej czymś pomiędzy gamingowym laptopem, a wielkim komputerem stacjonarnym. Komputer jest grubości niewiele większej od szerokości smartfona, oraz jest zalicza dwoma zasilaczami laptopowymi, co oznacza ciszę i energooszczędność, chociaż wydajność wciąż daleko przewyższająca laptopy. Procesor i7 i układ graficzny Nvidia GeForce GTX780 z pewnością zaoferują duży zapas mocy, chociaż na miejscu można było już zobaczyć nowszą generację kart graficznych GTX980.
Asus Zenbook NX500 to z kolei pierwszy laptop z ekranem 4K. Trzeba przyznać, że go wyświetlacz wygląda naprawdę imponująco. Ma gęstość pikseli w okolicach 300 PPI, czy zbliżoną do ekranów Retina w smratfonach, tyle, że mówimy o sprzęcie 15 calowym. Nawet z bardzo bliska trudno się dopatrzeć pojedynczych pikseli. jest to oczywiście dotykowy ekran IPS, a więc kąty widzenia ma również świetne. Jeśli komuś marzyła się praca na dużym laptopie z ekranem jak w najnowszych smartfonach i tabletach, to ma nie lada okazję. Możliwości są ogromne. Co ciekawe, nie zauważyłem problemów ze skalowanie interfejsu systemu operacyjnego.
Po przeciwnej stronie skali wydajności, parametrów, ale i ceny znalazł się pierwszy od dawna nowy Netbook, Asus EeeBook X205, z trochę większym ekranem 11,6 cala, co zaowocowało również pełnowymiarowa klawiaturą. Całość napędza najnowszy Intel Atom, który gwarantuje do 12 godzin pracy na baterii. Ciekawa propozycja na komputer edukacyjny oraz dla osób, którym wysoka wydajność nie jest potrzebna. Wiem z doświadczenia bazującego na T100, że Windows 8.1 na nowym Atomie w porównaniu do Windows XP na pierwszych generacjach tego procesora to niebo a ziemia.
Był również następca bardzo ciepło przyjętego przez rynek T100 (którego sam jestem właścicielem), czyli Asus T200. To oczywiście komputer typu 2 w 1, czyli tablet z Windows 8.1 z doczepianą klawiaturą zamieniającą go w laptopa. Tym razem również mamy do czynienia z większą przekątną 11,6 cala, która jest bardziej przyjazna podczas dłuższej pracy jak i umożliwia zmieszczenie pełnowymiarowej klawiatury. Tablet ma inne, czarne, matowe i chropowate wykończenie, co zapobiegnie szybkiemu rysowaniu się obudowy i zapobiegnie wysuwania się tabletu z ręki. Asus wymienił dwie możliwe konfiguracje: z procesorem Intel Atom Z3775 i 2 GB RAM, oraz z procesorem Intel Atom Z3795 i 4 GB RAM. I to jest dopiero interesujące, na 4 GB pamięci czekałem w takich urządzeniach od dawna. Jest więc szansa, że T200 w pełni może zastąpić niedrogiego laptopa. Jedyny minus, że Microsoft nie dodaje Office za darmo do urządzeń z ekranem powyżej 10 cali.
Asus pokazał również 3 smartfony o wielkościach ekranu 4, 5 i 6 cali. Są to niedrogie urządzenia w cenie od 499 do 899 PLN, ale wszystkie oferują ekrany IPS i działają zaskakująco płynnie, a nakładka producenta, co do której miałem największe obawy, prezentuje się po prostu super. Bardzo możliwe więc, że będziemy mieli do czynienia z ewenementem na miarę T100 – obudowa dość tania i niezbyt trwała, za to działanie oraz jakoś w stosunku do ceny na niespotykanym gdzie indziej poziomie. Dlatego polecam Waszej uwadze nowe Zenfony.
